Kwiecień uznawany jest za miesiąc szerzenia świadomości na temat zaburzeń ze spektrum autyzmu. Autyzm, a właściwie zaburzenie ze spektrum autyzmu (ang. autism spectrum disorder, ASD), jest zaburzeniem neurorozwojowym, którego objawy ujawniają się już na wczesnym etapie rozwoju i w różnym stopniu są obecne także w dalszym życiu człowieka.
Głównymi problemami w ASD są zaburzenia w zakresie komunikacji i społecznych interakcji oraz obecność sztywnych, ograniczonych i stereotypowych zachowań i zainteresowań. Objawy muszą być stwierdzane od wczesnego dzieciństwa i ograniczać lub pogarszać codzienne funkcjonowanie.
Od lat obserwujemy wzrost częstości występowania autyzmu i innych zaburzeń zaliczanych do spektrum. Szacuje się, że ostatnio częstość ASD przekroczyła 1% populacji ogólnej. Diagnozę tę ponad 4-krotnie częściej stawia się chłopcom niż dziewczynkom, choć wielu podkreśla możliwość niedoszacowania zjawiska w populacji żeńskiej. Powyższe dane próbuje się tłumaczyć przede wszystkim większą świadomością społeczną, wiedzą specjalistów i dostępnością ośrodków zajmujących się diagnozowaniem dzieci. Wśród możliwych przyczyn wzrostu wskaźników wymienia się także wpływ zmian w definicjach i kryteriach diagnostycznych wraz ze zmianami w metodologii badań. Jednak nie można też wykluczyć zwiększenia częstości występowania ASD.
Z dostępnych artykułów naukowych i badań wynika, że wczesne symptomy autyzmu mogą pojawiać się między 6. a 12. miesiącem życia. Większość́ dzieci które dostały diagnozę zaburzeń ze spektrum autyzmu, nawiązuje jeszcze w 6. miesiącu życia relatywnie prawidłowy kontakt wzrokowy i prezentuje uśmiech społeczny, które niestety zanikają lub znacząco ograniczają się w kolejnych miesiącach życia.
Rozpoznanie niepokojących symptomów u niemowląt może zaowocować planem wspierania rozwoju dziecka u specjalisty. Dzieci, u których później stawiano diagnozę ASD, potwierdzają obecność już w 1. roku życia szeregu zachowań wskazujących na ryzyko zaburzeń. Są to m.in.:
- nietypowy kontakt wzrokowy
- brak zainteresowania bodźcami społecznymi, ograniczone zainteresowanie nimi czy ignorowanie ich
- brak reakcji na komunikaty kierowane do dziecka
- niedostateczne odwzajemnianie uśmiechu społecznego
- zubożała wokaliza
- brak lub znaczne opóźnienie reakcji na własne imię
- brak emocjonalnego dostrojenia do emocji okazywanych przez innych
- brak spontanicznego wskazywania w otoczeniu przedmiotów zainteresowania
- brak podążania wzrokiem za osobą, pokazywaną zabawką etc.
- nieharmonijny rozwój ruchowy (opóźniony lub zbyt szybki/z pominięciem jakiegoś etapu np raczkowania)
- brak rozumienia i naśladowania gestów
- specyficzna, sztywna, szeregująca i pełna swoistości forma zabawy (przykład tworzenia ciągów szeregowania w zabawia na fotografii poniżej
Fot.1 Przykład szeregowania w zabawie
Samo szeregowanie tylko i wyłącznie nie jest objawem zaburzeń. Warto jednak zaznaczyć, że dzieci uczą się poprzez naśladownictwo – zatem mogą podobnie jak my bawić się. Jeśli ja-rodzic przed wjazdem autem do garażu ustawiam równo auta na parkingu prostopadle do szafy czy zanim przystąpię do kolorowania układam równo w rzędzie kredki na biurku możliwym jest ze taką formę zabawy zmodeluję dziecku. Ważnym elementem zabawy jest jednak kreatywność i elastyczność. Jeśli zatem dziecko bawi się za każdym razem, jak zamodelowaliśmy, to również nie do końca może to być właściwe. Dziecko naturalnie urozmaica zabawy. Jeśli dziecko szereguje auta przed wjazdem na tor albo w garażu bo tak zwykle wyglądała nasza zabawa to nie dostrzegam w tym nic złego. Jeśli jednak zaczyna w szeregu układać dodatkowo znaki drogowe, ludziki, zwierzątka itd. nie wynika to z tego, że my pokazaliśmy szeregowanie samochodów. Szeregowanie zabawek charakterystyczne jest dla autyzmu, to pewien schemat, w który dzieci wchodzą. Taki schemat jednak może dotyczyć nie tylko szeregowania, ale zabaw, które wciąż są takie same – np. zabawa w sklep, która zawsze wygląda niemal tak samo – ta sama kolejność wybierania produktów, te same akcesoria, dialogi, role i trudno dziecku przełamać rutynę- to jest niepokojące. Nie wszystkie dzieci z autyzmem muszą szeregować, ale u zdecydowanej większości zauważa się schematyzmy w zabawie.
Podkreślę, jeden symptom nie świadczy o zaburzeniu, żaden z tych objawów nie musi wskazywać zaburzeń, można go potraktować jako sygnał, na który trzeba zwrócić uwagę, skonsultować. Brak wyżej wymienionych symptomów poniżej 12. miesiąca życia nie potwierdza tego, że zaburzenie u dziecka nie wystąpi. Najczęściej diagnozuje się dzieci między 18. a 24. miesiącem życia. Niekiedy tuż powyżej pierwszego roku.
Drogi Rodzicu! Jeśli coś w zachowaniu Twojego dziecka jest dla Ciebie niepokojące i rozważasz wizytę u specjalisty, jednak wąchasz się, czy Twój problem nie jest zbyt błachy bo inni mają w Twoim odczuciu większe trudności bądź boisz się tego co usłyszysz pamiętaj, że samo rozważanie wizyty u socjalisty jest już wystarczającym powodem do tego, by się na taką umówić. To co nieznane zawsze budzi lęk, jednak pamiętaj, że lepiej żałować, że się poszło a okazało się poradzenie sobie z problemem jest bardzo proste niż tego, że coś przeoczyliśmy lub mogliśmy udzielić wsparcia dziecku wcześniej.
Artykuł przygotowała:
Iwona Strzałkowska-Nowak
Psychopedagog, oligofrenopedagog, psychoterapeuta w trakcie certyfikacji, specjalista diagnozy i terapii zaburzeń ze spektrum autyzmu; trener TUS, właściciel Gabinet Terapii PUZZEL w Ostrowcu Św.