Wielkanocny zając

W przerwie od malowania pisanek proponuję Wam wykonanie pysznej przekąski, która będzie przypominać zajączka wielkanocnego.

Potrzebne produkty: żółty ser- trzy duże plastry, pęczek rzodkiewek, jedno jajko gotowane, dwie duże czarne oliwki, lub więcej małych, dwa ogórki małosolne.

1. Z plasterka żółtego sera wycinamy głowę i tułów zająca. Następnie dodajemy długie serowe zajęcze uszy.

2. Dodajemy policzki z plasterków rzodkiewki i rzodkiewkowy nos. Z oliwek wycinamy dwa plastry z których robimy podstawę oczu, oraz małe czarne kółka które posłużą do wykonania źrenic, pomiędzy umieszczamy owalne białka wycięte z gotowanego jajka. Dodatkowo z cieniutkich pasków wyciętych z oliwek układamy rzęsy zająca i jego wąsy ( na policzkach możemy dodać też kilka mini kropek z oliwek, które uczynią włochate policzki zajączka bardziej realnymi)

3. Aby królik był kompletny potrzebuje jeszcze dużych króliczych łap z sera, stopy wykańczamy z użyciem gotowanego jajka oraz czarnej oliwki. Żaden prawdziwy zając nie obejdzie się bez pięknych białych siekaczy z gotowanego jajka, a wielkanocny zajączek nie byłby sobą gdyby nie pojawił się w towarzystwie pisanek.

4. Pisanki robimy z rzodkiewek, wystarczy je przeciąć na pół. Ozdabiamy je wąskimi paskami, prostymi, lub falowanymi z żółtego sera, albo gotowanego jajka. Oprócz pasków możecie wyciąć kółka, kwadraty, albo trójkąty- pełna dowolność.

5. Pozostaje kilka zielonych akcentów z ogórków małosolnych, tworzących trawę i gałązki. Aby zrobiło się zupełnie miło i świątecznie proponuje dodać naszemu zajączkowi rzodkiewkowy kwiatek przy zajęczym uchu i kompozycja gotowa.

Wesołych świąt wielkanocnych kochani!

Opracowanie i zdjęcia: Andżelika Piechowiak