Jak przetrwać pandemię w domu?

Kochane Tygryskowe rodzinki!

Wiem, jak wielkim szokiem dla nas wszystkich, był wybuch pandemii w Polsce i na świecie. Wywołał duży wyrzut emocji, ale uruchomił także nowe sposoby radzenia sobie z nową sytuacją. 

W poniższym artykule omawiam typowe trudności doskwierające dzieciom i rodzinom w nowej, pandemicznej rzeczywistości, jak również zaprezentowałem Wam analizę różnorodnych sposobów radzenia sobie, które mogą być przydatne w życiu rodzinnym.

Każdy z nas ma inne cechy charakteru, inną elastyczność w reagowaniu na zmiany i nowości. Dzieci, podobnie jak dorośli reagują na zmiany różnymi emocjami i zachowaniami. Najczęstszymi reakcjami na pandemię były: szok, lęk, obawa o przyszłość, poczucie utraty dotychczasowego życia i wolności, złość, smutek, rozgoryczenie. Taka mieszanka emocji jest absolutnie normalnym zjawiskiem i ma prawo pojawiać się w trudnych momentach naszego życia. Ważna jest natomiast reakcja rodziców, bo to ich dzieci postrzegają jako radzących sobie dorosłych. Nie chodzi o to, by dorośli wypierali swoje uczucia, ale by nie rezygnowali ze swojej dorosłej, opiekuńczej wobec dzieci roli.

Ponieważ prawie każdego z nas dotknęła zmiana dotychczasowego trybu życia i dużo większą część doby spędzamy w domach, przyda się kilka wskazówek, w jaki sposób przetrwać ten czas.

  • Zwróć uwagę na własne samopoczucie.

To ważne dla dzieci, aby czuły, że rodzic jest w stabilnym nastroju i ma plan, jak poradzić sobie z nowością. Dorośli są opoką dla najmłodszych i stanowią fundament poczucia bezpieczeństwa. Jak zadbać o nastrój? Najpierw przyjrzyj się samemu sobie, pomyśl o tym, czego ci brakuje, czego potrzebujesz. Kolejnym krokiem będzie porozmawianie z najbliższą osobą dorosłą o własnych potrzebach i niepokojach. W ten sposób jesteśmy w stanie zbudować nić porozumienia na płaszczyźnie dorosłej i spokojnie zrealizować swoje potrzeby. Możemy umówić się, kiedy każde z nas ma czas wolny tylko dla siebie, dajemy sobie wzajemne wsparcie, a dzieci nie są obciążone emocjonalnym pomaganiem rodzicom. To ważne, by dorośli w sytuacji wyczerpania emocjonalnego korzystali z pomocy innych dorosłych, a nie dzieci.

 

  • Przyjrzyj się emocjom i zachowaniom dzieci

To bardzo ważny punkt. Kiedy już jesteśmy w stanie określić własny stan emocjonalny, możemy przyjrzeć się temu, jak nową sytuację przeżywają dzieci. Niekiedy będą to zaskakujące dla nas reakcje, np. obojętność, złość, żal, zadowolenie. Część najmłodszych będzie czerpać dużą radość z „posiadania” rodziców cały czas w domu, jednak po dłuższym czasie może pojawić się tęsknota za dawnym życiem: wychodzeniem z domu do przedszkola lub szkoły, spotkania z rówieśnikami, dalszą rodziną, wyjścia do miejsc rozrywki. Jak poradzić sobie z nadmiarem emocji w naszym domu? Rozmawiajmy o nich, nazywajmy wprost, to co widzimy w dzieciach. Przykładem będzie sytuacja, kiedy dziecko chodzi smutne po domu i mówi, że chciałoby wyjść. W tym momencie rodzic może po prostu nazwać emocje dziecka, aby pomóc mu je rozpoznać, a jednocześnie łatwiej sobie z nimi radzić, np. „Widzę, że czujesz smutek i żal, że nie możesz teraz zobaczyć się z kolegami”. Już sam taki dialog bardzo rozluźnia, pozwala dziecku zauważyć, że rodzic je rozumie. Innym sposobem poradzenia sobie z emocjami jest wspólne czytanie bajek o uczuciach, radzeniu sobie lub też słuchanie audiobooków relaksujących dla dzieci

  • Rodzic jest modelem

To, w jaki sposób rodzice radzą sobie z trudną sytuacją stanowi wzór zachowania się dla najmłodszych. Gdy dorośli starają się w miarę spokojnie przejść przez trudną, nową sytuację, dzieci będą czerpać z tego wzorca. Warto o tym pamiętać, gdyż często mamy skłonność do oddzielania własnych przeżyć od dzieci. Jednak one chłoną nasze sposoby radzenia sobie ze stresem, są uważnymi obserwatorami, niekiedy wręcz naśladują nasze zachowania. Dziecko lubi widzieć, że można robić dla siebie różne dobre rzeczy, np. spogląda na rodzica, który w ramach wypoczynku idzie na rower. Samo w sytuacji zmęczenia skorzysta prawdopodobniej w późniejszym czasie ze sportu jako sposobu na rozładowanie napięcia.

  • Sposoby na nudę

Zmęczenie najprawdopodobniej będzie dokuczać każdemu: i małemu i dużemu. Prędzej czy później większość z nas zacznie odczuwać nudę i tęsknotę do powrotu do tzw. normalności. W takiej sytuacji warto zwrócić uwagę na plan dnia i organizację życia domowego. Rutyna, która jest dostosowana do nowej sytuacji pozwala z większą łatwością i poczuciem bezpieczeństwa poradzić sobie. Można zorganizować tzw. zebranie rodzinne, podczas którego każdy będzie mógł wypowiedzieć się, co chciałby robić, gdzie pracować, z kim spędzać czas i kiedy. Każda propozycja jest cenna i można ująć ją w planie rodzinnym. To ważne, aby rozmawiać z dziećmi o ich potrzebach. To samo dotyczy nudy – uczucia, które od czasu do czasu pojawia się w codzienności. Nie musimy od razu szukać zajęcia dla najmłodszych. Możemy po prostu zapytać, czy potrzebują naszej pomocy i wsparcia, czy same coś sobie wymyślą. Nie chodzi o to, by całkowicie unikać uczucia nudy, ale radzić sobie z nim. Dziecko powinno mieć oczywiście czas na aktywność z rodzicem i całą rodziną, np. zabawa, sport, gotowanie, wspólne obowiązki domowe, ale równie ważną aktywnością jest samodzielna zabawa – kreatywne spędzanie wolnego czasu. Podpowiadamy dzieciom sposoby na nudę, gdy nas o to poproszą. Jednocześnie warto wtedy nazwać wprost uczucia, które widzimy w dziecku: „Widzę, że się nudzisz. To czasami się zdarza.”

Monika Perkowska – psycholog dziecięcy, psychoterapeuta